Perfekcyjnie uchwycone emocje i dynamika zdjęć przywołują wspomnienia wszystkich ważnych momentów naszego ślubu i przyjęcia weselnego. Paweł był w centrum wydarzeń, choć nie zakłócał ich przebiegu. W czasie wyjazdowej sesji zdjęciowej utrzymał komfortową atmosferę, co widać na fotkach. Paweł to człowiek uśmiechnięty, pomocny i profesjonalny. Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Pawłem i wdzięczni za wspaniałą pamiątkę, jaką dla nas przygotował
Ania + Adam
Dzień dobry.
Dzień dobry.
Anię znam jeszcze z czasów liceum. To był piękny czas, który spędziliśmy w tej samej grupie, wśród tych samych wspaniałych ludzi. Od tego czasu nasza znajomość była raczej zamrożona. Było mi niezmiernie miło, kiedy odebrałem telefon od Ani z zapytaniem, o wolny termin na wykonanie fotoreportażu z Jej ślubu.
Chciałbym napisać, że później poszło standardowo, ale tak nie było... mieliśmy niewiele konkretów poza terminem i jakimś "wyjątkowym" miejscem na ślub cywilny. Później przyszła pandemia, więc nawet termin uległ zmianie na bliżej nieokreśloną przyszłość. Ale nie ma tego złego... Ania i Adam zaplanowali cudowny ślub w budynku Starej Giełdy. Zadbali o detale i ożywili całą salę zielenią kwiatów. Na miejsce przyjęcia wybrali dobrze znany Wrocławianom Hotel Monopol. Przepiękne miejsce i nietuzinkowa uroczystość. To była bardzo wyjątkowo dzień wyjątkowej Młodej Pary.
Kwestia pleneru, o ile dobrze pamiętam, była przesądzona - Palmiarnia w Wałbrzychu. Szczerze nie musieli mnie długo namawiać - miejsce wyglądało obłędnie na znalezionych w sieci zdjęciach (nigdy wcześniej tam nie byłem). Czy udało się uchwycić klimat Palmiarni i wykorzystać jej potencjał? Zobaczcie sami.
Szanując decyzję Pary Młodej oraz Gości, zdjęcia uwidoczniające wizerunek Gości nie zostały udostępnione. Poniższa galeria stanowi jedynie wycinek całego reportażu.